Wagi elektroniczne – więcej rozwiązań niż myślisz!
Wielu przedsiębiorców zdaje sobie sprawę, że oprócz kas i drukarek fiskalnych są inne urządzenia sprzedażowe – nieobowiązkowe, a jednak często okazujące się niezbędne do jeszcze lepszej, efektywniejszej pracy. Ale nierzadko świadomość ta kończy się na wiedzy, że istnieją wagi elektroniczne, czytniki kodów kreskowych czy ekrany dotykowe, oraz zero-jedynkowych osądach, dotyczących ich użyteczności. Zazwyczaj jednak to raptem wstęp do świata zróżnicowanych rozwiązań technologicznych.
Sytuacja ta jak najbardziej dotyczy wag elektrycznych, o których tym razem powiemy sobie coś więcej. W istocie bowiem, na rynku technologii sprzedaży znajdziemy naprawdę wiele modeli należących do tej grupy urządzeń, oferujących zróżnicowane rozwiązania, a nawet specjalnie przeznaczonych dla odmiennych branż. W rezultacie, wagi elektroniczne wychodzą poza zwykłą, prostą kwestię pomiaru masy produktów i są w stanie odpowiedzieć na oczekiwania naprawdę rozmaitych przedsiębiorstw. Co zatem łączy te technologie? Co potrafi je wyróżniać? Sprawdźmy.
Wagi elektroniczne na każdą okazję… biznesową
Gdzie najczęściej spotkamy wagi elektroniczne? Zapewne najczęstszą odpowiedzią na tak postawione pytanie będzie stwierdzenie: w sklepach z artykułami spożywczymi. I trudno się dziwić, bowiem w tego typu działalności wspomniane urządzenia są wręcz nieodzownymi „towarzyszami” systemów sprzedażowych. Ale to zaledwie jeden wariant wag, albo inaczej – jedno z miejsc, w jakich można je zastosować. Wagi platformowe, o zdecydowanie większych i mocniejszych szalkach, świetnie sprawdzają się podczas pomiaru masy sporych gabarytów – np. w przedsiębiorstwach spedycyjnych, magazynach czy hurtowniach. Wagi do zabudowy w boksach kasowych prawie zawsze spotkamy chociażby w hipermarketach czy supermarketach. Tam też coraz częściej można zauważyć stanowiska samoobsługowe z wagami etykietującymi, wystawiającymi samoprzylepne wydruki, zawierające m.in. nazwę produktu, cenę za 1 kilogram, wysokość kwoty należnej za zważoną ilość i zbierający te informacje kod kreskowy. I to nadal nie wszystko. Podobne technologie znajdziemy w lokalach gastronomicznych, punktach poczty czy gabinetach weterynaryjnych. Jednym słowem, potwierdza to fakt, że wagi elektroniczne usprawniają wykonywanie obowiązków w naprawdę wielu różnych firmach handlowo-usługowych.
Co łączy, a co może dzielić wagi elektroniczne?
To co wspólne dla wag elektronicznych – kalkulacyjnych, etykietujących, platformowych oraz innych – to z pewnością szalka ważąca. Czyli powierzchnia, na której umieszczamy elementy, by wykonać pomiar ich masy. Potrafi ona mieć różną wielkość, w zależności od tego, dla jak dużych i ciężkich obiektów została stworzona. Nierzadko też, dla lepszej odporności na eksploatację, ta część urządzenia wykonana jest ze stali nierdzewnej. Z wielkością szalki ma też związek inna, łącząca opisywane technologie cecha, a mianowicie – limity ważenia. Każdy model posiada górną granicę masy elementów, do jakiej poprawnie dokonuje pomiaru. I w ten sposób przechodzimy do cechy trzeciej. Urządzenia peryferyjne, o których mowa, zazwyczaj charakteryzują zakresy ważenia. Chodzi o dokładność pomiaru na poszczególnych pułapach. Przykładowo, dwuzakresowa waga elektroniczna, pracująca do 20 kg, może ważyć produkty do 10 kg z dokładnością do 1 g, zaś od 10 kg do 20 kg – z dokładnością do 5g. Określenie tych parametrów jest dość istotne dla przedsiębiorcy, który musi zdecydować, jak bardzo precyzyjnego pomiaru wymaga jego działalność.
A co potrafi różnić poszczególne wagi elektroniczne? Poza wielkością szalki oraz wspomnianymi limitami i zakresami, z pewnością rozwiązania konstrukcyjne – np. w zakresie wyświetlaczy. Pomijając już rodzaj technologii, zastosowanej w ekranach, potrafią być proste lub funkcjonujące w kolorze, a czasem też dotykowe. Może to być jeden wyświetlacz lub dwa, gdzie drugi jest zintegrowany z obudową wagi bądź umieszczony na wysięgniku. Opisywane urządzenia peryferyjne bywają wyposażone w rozmaite klawiatury lub proste przyciski nawigacyjne, odmienne interfejsy oraz dodatkowe funkcje (jak chociażby liczenie sztuk tak samo ważących elementów). Zatem opcji jest naprawdę bardzo dużo – wszystko zależy od tego, czego wymaga od tego typu technologii nasza działalność gospodarcza.
Handlowiec
13 marca, 2018 @ 3:12 pm
Trudno się nie zgodzić 🙂 sam korzystam z wagi platformowej i pamiętam, że jak już decydowałem się na konkretny model, to również wybierałem z killku urządzeń 🙂