Kasa fiskalna next, czyli coś zupełnie nowego od firmy Novitus
Wobec nowości pojawiających się na rynku technologii sprzedaży, zwróciliśmy uwagę na to, że firmą, która szczególnie uczy cierpliwości, jest Novitus. Mieliśmy już okazję napawać się 2 interesującymi propozycjami marki Posnet – Revo i Ergo, Elzab stworzył „bliźniaczą siostrę”, drukarkę D10, analogiczną do innowacyjnej kasy K10 (która zresztą uzyskała nowe funkcjonalności), zaś Innova zapowiadała ze swej strony wielkie zmiany w branży fiskalnej. W końcu jednak producent modeli Nano E i HD E przemówił głosem, którego warto uważnie posłuchać.
Punkt wyjścia? Tablet!
Można w pewnym uproszczeniu określić kilka tendencji, rządzących rozwojem współczesnych technologii sprzedaży. Oprócz oczywistej cyfryzacji, są to: miniaturyzacja, rozbudowa parametrów oraz integracja z innymi elementami. Pierwsza udowadnia, że urządzenia fiskalne mogą być naprawdę niewielkie, nie tracąc przy tym na swej nowoczesności i funkcjonalności. Druga polega na klasycznym rozwoju standardów kas i drukarek: obsługa jeszcze większej bazy towarowej, jeszcze szybsze wystawianie paragonów, dostęp do kolejnych funkcji etc. Trzecia zaś pokazuje, jak w praktyczny sposób można łączyć ze sobą różne urządzenia – drukarkę z komputerem (terminal fiskalny) bądź kasę z szalką ważącą (przykład Revo, Ergo i Neo XL EJ). Nowy model marki Novitus, choć zaznacza swą atrakcyjność w każdym z wymienionych wyżej trendów, jest jednak wyjątkowy ze względu na kwestię nr 3.
Coraz częściej i odważniej mówiło się o zamiarach jak najpełniejszego wykorzystania możliwości tego urządzenia. Ale pierwszym modelem, który dosłownie łączy w swej konstrukcji kasę fiskalną z tabletem, okazał się właśnie Novitus next. Element zaprzęgnięty do współpracy z technologią sprzedaży nie stanowi jednak tylko nowoczesnego, wygodnego i atrakcyjnego sposobu obsługi urządzenia (choć w istocie, też takim jest). Tablet pracuje w oparciu o system android i zaawansowane oprogramowanie sprzedażowe, umożliwiające dość swobodną personalizację interfejsu (wybór kolorów dla konkretnych przycisków, opcja definiowania ich, wyznaczania ich liczby etc.).
Ponadto, jest jeszcze coś takiego jak NoviCloud, rozwiązanie pozwalające przechowywać najważniejsze dane w chmurze. Co więcej, „komputeryzacja” kasy to także opcja programowania bazy towarowej oraz kontrola stanów magazynowych w trybie online – z dowolnego miejsca. W takim wypadku różne rodzaje współpracy z elementami peryferyjnymi (USB, Wi-Fi), przeglądanie poczty elektronicznej czy internetu, staje się oczywistością.
PLU, czyli żadnych granic
Next wciąż jednak pozostaje kasą fiskalną, w dodatku niedużą, ergonomiczną, odnajdującą się również na stanowiskach pracy o dość ograniczonej przestrzeni. I elegancką, ponieważ charakteryzującą się stylowym, występującym w 2 wersjach kolorystycznych designem (czarnej i białej). Kasą wyposażoną w odporny na intensywną eksploatację mechanizm drukujący, wystawiający faktury VAT. Naturalnie, next posiada umożliwia również zapis kopi paragonów w formie elektronicznej. A tym, którzy nie chcą wszystkich działań przeprowadzać przy użyciu ekranu dotykowego, model marki Novitus oferuje również wytrzymałą, wygodną w obsłudze, standardową klawiaturę z przyciskami funkcyjnymi do zapisu skrótów dla konkretnych produktów bądź funkcji urządzenia.
Osobnym rarytasem jest temat bazy towarowej. Największe kasy, czyli systemowe, potrafią oferować ok. 60 000 pozycji. Tymczasem next pozwala zaprogramować… dowolną liczbę PLU. Naszym zdaniem, atut ten to najbardziej wyjątkowy rezultat zastosowania tabletu, chmury, oprogramowania etc. Umówmy się – na rynku pojawiały się już nowe funkcje i rozwiązania konstrukcyjne, wzrastały parametry, ale nigdy nie doszło do tak zdecydowanego zniesienia granicy, jeśli chodzi o standardy urządzeń fiskalnych i charakteru prowadzenia działalności handlowej. To dla przedsiębiorcy – małego, średniego, dużego, niepewnego lub planującego rozwój, dosłownie każdego – absolutnie nowy wymiar komfortu.
Tak oto w skrócie przedstawia się model Novitus next, aczkolwiek można znaleźć na jego temat więcej informacji, przykładowo na tej stronie. Dla nas jednak wiadomości te wydały się najważniejsze i najatrakcyjniejsze, nie budzące żadnych wątpliwości co do swych zalet. Potrzebują jedynie potwierdzenia w rzeczywistości, które z pewnością wkrótce nadejdzie.
zaskoczony
15 sierpnia, 2016 @ 11:10 am
Jestem zaskoczony i to z kilku powodów. po pierwsze tym, jak zaczynają wyglądać dzisiejsze urządzenia fiskalne – to już praktycznie zupełnie inna technologia 😀 jakbym zobaczył next poza punktem handlowym to bym chyba nie wpadł od razu na to, że to kasa 😀 po drugie, zaskoczony jestem tym, że dopiero teraz ktoś pokusił się o takie rozwiązanie, jak baza towarowa bez ograniczeń – aż się prosiło o coś takiego i zapewne możliwości ku temu były. A więc? Szkoda było wyciągać asa z rękawa, skoro konkurencja się nie wychylała z ofertą takiej możliwości?